Ukraińcy przekazali nam hetmańską buławę

Chcielibyśmy, żeby przyszłość Europy była spokojna i dostatnia. To możliwe, jednak wymaga naszego wysiłku. Krokiem we właściwym kierunku jest polsko-ukraińskie partnerstwo.

W czasie uroczystości podpisania umowy partnerskiej z ukraińskim miastem Hniwań kolejni mówcy przemawiali po polsku lub po ukraińsku, a ich słowa tłumacz natychmiast przekładał na język sąsiada.

Europejscy przyjaciele
Na uroczystość tę zjechali do Suchego Lasu także przedstawiciele naszych dotychczasowych miast i gmin partnerskich: wiceburmistrzyni Christiane Hinze reprezentowała Isernhagen w Niemczech, wiceburmistrz Sándor Lakatos – Tamási na Węgrzech, a wójt Bronisław Stoch – polski Poronin.
– Cieszę się, że nasi przyjaciele z całej Europy przyjechali dziś do nas, by wspólnie z nami świętować – skłonił się gościom wójt Grzegorz Wojtera. – W 2016 r. byłem na wyjeździe studyjnym na Ukrainie, razem z panią Anną Małłek z Sucholeskiego Towarzystwa Przyjaciół Europy – wspominał. – Po tej wizycie wyraziłem intencję podpisania umowy partnerskiej, a 22 czerwca tego roku Rada Gminy przyjęła uchwałę, która mnie do tego upoważniła.
W ramach partnerstwa obie gminy będą mogły współpracować w zakresie rozwoju przedsiębiorczości, wspólnie starać się o środki zewnętrzne, a także wspierać wymianę pomiędzy mieszkańcami i ich stowarzyszeniami.

Przyszłość zależy od nas
– Każdy chciałby żyć w kraju dostatnim, nie dotkniętym przez wojnę, którego mieszkańcy nawzajem się szanują – kontynuował przemowę wójt Wojtera. – Każdy chciałby, żeby cała Europa była spokojna i stabilna, by panował w niej dobrobyt. To się jednak samo nie stanie. Współpraca gmin z różnych krajów, taka jak nasza, jest niezbędna, by przyszłość Europy była dobra. Polscy samorządowcy o tym wiedzą, bo przecież ćwierć wieku temu sami korzystaliśmy z doświadczeń samorządów Europy Zachodniej. Taka współpraca jest korzystna dla gmin, regionów i krajów. A nasza współpraca z gminą ukraińską będzie tym korzystniejsza, że w metropolii poznańskiej pracują tysiące Ukraińców. Mam nadzieję, że i polskie podmioty gospodarcze będą mogły funkcjonować w gminie Hniwań, w obwodzie winnickim i na całej Ukrainie. Tym bardziej, że żyje tam wiele osób z polskimi korzeniami.
– Dziękuję wójtowi Grzegorzowi Wojterze, ale także wszystkim zaangażowanym ludziom z waszej gminy – skłonił się burmistrz Wołodymyr Kuleszow. – Dla nas podpisanie umowy to bardzo ważny moment, a nasza współpraca jest sprawą honoru. Z Hniwania do Suchego Lasu przyjechała liczna delegacja, w tym osoby z polskimi korzeniami, a także młodzież. Chciałbym przekazać panu wójtowi buławę hetmańską, symbol władzy, ale i symbol odpowiedzialności za obywateli.
– Mam już ciupagę z Poronina, więc i buławę chętnie przyjmę – zażartował wójt. – Tym bardziej, że może ona też posłużyć jako narzędzie do otwierania drzwi, które wydają się nie do otwarcia – zakończył nieco filozoficznie.

Wieczny jak granit
Burmistrz Kuleszow wręczył też gospodarzowi naszej gminy granitową płytę pamiątkową i ukraińską flagę.
– Mieszkańcy Hniwania pracują w granicie, stąd i granitowa płyta – wyjaśnił. – Niech przetrwa wiecznie.
Następnie wójt Grzegorz Wojtera i burmistrz Wołodymyr Kuleszow uroczyście podpisali umowę o partnerstwie. Nie zabrakło oprawy artystycznej. Zespół Chludowianie zaśpiewał pieśń „O wielkopolsko ziemio kochana”, a dziewczynki z Zespołu Szkoły Muzycznej z Hniwania zaśpiewały ukraińską pieśń patriotyczną, a następnie słynne „Sokoły”. Ten ostatni utwór po polsku.
Przemawiali też goście z innych partnerskich miast i gmin. Wójt Bronisław Stoch oświadczył, że czuje się zaproszeniem do Suchego Lasu wyróżniony.
– Pamiętam jak my podpisywaliśmy umowę z Suchym Lasem – otarł łzę. – Zakładaliśmy wtedy z Grzegorzem, że nie ma to być partnerstwo urzędów, lecz ludzi. Nasze marzenie się spełniło. A jego uwieńczeniem stał się ubiegłoroczny ślub poroniańsko-sucholeski – uśmiechnął się.

Drzewko pamięci
– Mieszkańcy Isernhagen i Suchego Lasu odwiedzają się często, współpraca kwitnie – zapewniła krótko wiceburmistrzyni Christiane Hinze.
Anna Małłek przemówiła w imieniu Sucholeskiego Towarzystwa Przyjaciół Europy.
– Chciałabym wyrazić radość z dzisiejszej uroczystości – rozpoczęła. – Jestem pewna, że to początek wielu dobrych zdarzeń i po prostu udanej współpracy.
Na zakończenie samorządowcy wspólnie zasadzili przed gmachem Urzędu Gminy symboliczną limbę – drzewko pamięci. Drzewko przyjechało do Suchego Lasu z gminy Poronin.
– Z Tatrzańskiego Parku Narodowego, spod samiuśkiego Giewontu – zapewnił wójt Bronisław Stoch. – Niech ten żywy pomnik zakorzeni się na sucholeskiej ziemi.

Krzysztof Ulanowski