Aleksandra Rewers-Taterka i Jerzy Kiedrowicz, wieloletni pracownicy Urzędu Gminy w Suchym Lesie, odeszli na emeryturę. Z tej okazji urządzili uroczyste pożegnanie w Octopusie.
Na uroczystość zaprosili wójta Grzegorza Wojterę i swoich dotychczasowych współpracowników. Także nasza redaktor naczelna Agnieszka Łęcka miała zaszczyt znaleźć się w gronie zaproszonych.
Nieco dłuższe wakacje
Przypomnijmy, że Aleksandra Rewers-Taterka była zastępczynią kierownika Wydziału Organizacyjno-Gospodarczego, zaś Jerzy Kiedrowicz pracował w Referacie Budowlano-Inwestycyjnym.
Obojga ze wzruszeniem w głosie pożegnał wójt Grzegorz Wojtera:
– Żegnamy koleżankę i kolegę, którzy podjęli decyzję o rozpoczęciu nieco dłuższych wakacji niż większość z nas – rozpoczął. – Mamy nadzieję, że pomimo przejścia w stan spoczynku nie zaprzestaniecie utrzymywać z pracownikami Urzędu Gminy sympatycznych kontaktów koleżeńskich.
Gospodarz gminy miał też dla obojga byłych pracowników prezent niespodziankę – lot samolotem.
– Prezent niezwykły, bo przecież lubicie państwo podróże małe i duże – uśmiechnął się. – To akurat jedna z tych mniejszych podróży, bo latać będziecie tylko nad Poznaniem.
Wyróżnienie dla gminy
Wójt pochwalił także Aleksandrę Rewers-Taterkę za jej owocną pracę w urzędzie:
– Pani Ola zajmowała się podmiotami gospodarczymi, a wczoraj akurat otrzymaliśmy od miesięcznika Forbes kolejne wyróżnienie dla gmin do 50 tys. mieszkańców – poinformował z dumą. – Przeskoczyliśmy Sopot, a nawet Tarnowo Podgórne. Lepsza była tylko Lesznowola, gdzie działa 8 tys. podmiotów. U nas 2300.
– Mieliśmy wielkie szczęście, że spotkaliśmy was wszystkich na naszej drodze zawodowej – tym razem łzę wzruszenia obtarła Aleksandra Rewers-Taterka. – Praca z wami była zaszczytem. A teraz życzę wam wszystkim smacznego. Kucharze już czekają – wskazała na ekipę z ABC Kuchni.
Było coś dla ciała, ale i coś dla ducha. Jerzy Kiedrowicz przeczytał dowcipny wiersz o Aleksandrze Rewers-Taterce i jej pracy. A na zakończenie wszyscy obecni odśpiewali znaną piosenkę ,,Upływa szybko życie”.
Krzysztof Ulanowski
