Podczas spotkania noworocznego prezydent Jacek Jaśkowiak podsumował pierwszą połowę swojej kadencji. Mówił o sprawach miasta, ale nie zapominał przy tym i o tym, czym dziś żyje kraj. Wspominał historię, skoncentrował się jednak na teraźniejszości.
Noworoczne spotkanie z prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem odbyło się w Sali Wielkiej Centrum Kultury Zamek. Poprowadził je dziennikarz radiowy Mariusz Kwaśniewski, który zaprosił na scenę prezydenta Jaśkowiaka, jego zastępców Mariusza Wiśniewskiego, Macieja Wudarskiego, Tomasza Lewandowskiego i Jędrzeja Solarskiego oraz sekretarza miasta Stanisława Tamma.
Podsumowanie półmetka
W tym czasie poczet sztandarowy wprowadził sztandar Stołecznego Miasta Poznania, a hejnalista odegrał miejski hejnał.
W dalszej kolejności M. Kwaśniewski powitał parlamentarzystów Bożenę Szydłowską, Agnieszkę Kozłowską-Rajewicz, Rafała Grupińskiego, Jadwigę Rotnicką i Piotra Florka, samorządowców, jak marszałka Marka Woźniaka, wiceprzewodniczącego Sejmiku Waldemara Witkowskiego, wicestarostę Tomasza Łubińskiego i przewodniczącego Rady Miasta Poznania Grzegorza Ganowicza. Przywitał także biskupa Damiana Bryla, konsula generalnego Federacji Rosyjskiej Andrieja Jakowlewa oraz gospodarza Zamku, czyli dyr. Annę Hryniewiecką.
– Spotykamy się w gronie, które na co dzień współpracuje ze sobą dla dobra Poznania – rozpoczął swoje wystąpienie prezydent Jaśkowiak. – Mija właśnie półmetek mojej kadencji, a w tym czasie Poznań znów stał się miastem otwartym na Europę Zachodnią. Pamiętamy jednak o przeszłości. W zeszłym roku obchodziliśmy 1050. rocznicę chrztu, 60. rocznicę Czerwca’56 i 40. rocznicę powstania KOR-u. Ten ostatni jubileusz splótł się akurat z bieżącą potrzebą obrony wartości. Będziemy wierni ideom demokracji, wolności słowa i solidarności społecznej. Jako pierwsi w Polsce nie pozwoliliśmy na uwikłanie ważnych uroczystości w bieżącą politykę – podkreślił prezydent, czyniąc aluzję do prób narzucania władzom miasta tzw. „apeli smoleńskich”.
W dalszej części Jacek Jaśkowiak podkreślił, że Poznań jest miastem otwartym na inność i różnorodność.
– Życzymy sobie, żeby politycy ze wszystkich partii dbali o dobro wspólne – zakończył. – Ja z kolei dziękuję za współpracę pracownikom Urzędu Miasta i instytucji miejskich. Życzę wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Wielka Złota Pieczęć
Po prezydenckim przemówieniu nadszedł czas na najsympatyczniejszą część uroczystości – wręczenie Wielkiej Złotej Pieczęci Miasta Poznania przedstawicielom Teatru Ósmego Dnia. Wyróżnienie odbierali obecna dyrektor Małgorzata Grupińska-Bis oraz byli dyrektorzy i współtwórcy teatru Ewa Wójciak i Lech Raczak.
Przypomnijmy, że Teatr Ósmego Dnia powstał w 1964 r. i do końca istnienia PRL-u, a nawet i później pozostał symbolem artystycznej niezależności.
– Dziękuję za tę nagrodę, to wielki zaszczyt – skłoniła się dyrektor Grupińska-Bis. – Zapraszam na nasze spektakle. Pilnujcie, żebym nie roztrwoniła dotychczasowego dorobku teatru. To wielka odpowiedzialność. Dziękuję też panu, panie prezydencie, że przywrócił pan naszemu miastu honor. Poznań dziś jest już innym miastem niż jeszcze niedawno.
– Pozostaniemy wierni wartościom europejskim – zapewnił w odpowiedzi prezydent Jaśkowiak. – Nie zapomnimy, że Poznań to wiele osób i wiele środowisk. Musi być on miastem przyjaznym dla wszystkich mieszkańców, zarówno zamożnych, jak i ubogich.
Na zakończenie uroczystości zgromadzeni wysłuchali koncertu zespołu jazzowego Grit Ensamble.
Podczas spotkania prowadzono zbiórkę na rzecz Dzieciaków Chojraków. Pieniądze przeznaczone zostaną na budowę Oddziału Onkologii i Transplantologii przy ul. Szpitalnej.
Krzysztof Ulanowski