Szanowni Państwo!

Szanowni Państwo!
Przedstawiciele najbliższego zwykłym ludziom szczebla samorządu, czyli sołtysi i przewodniczący zarządów osiedli, znów się sprawdzili w akcji, bo brali czynny udział w akcji pomocy dla powodzian. Jak w ukropie uwijała się sołtyska Złotnik Wsi Ewa Korek, w pocie czoła pracował lider społeczności Złotnik Osiedla Michał Przybylski, wiele wysiłku dał z siebie przewodniczący Mariusz Naworski z Biedruska, nie szczędzili sił samorządowcy z obu części Suchego Lasu. I mogłabym tak wymieniać dalej, ale najlepiej przeczytać po prostu relację naszego dziennikarza Krzysztofa Ulanowskiego.
A tak poza tym, ciężko pracowali nie tylko samorządowcy przecież, bo w akcji pomocowej brali też udział również szefowie placówek kultury, przedsiębiorcy, społecznicy, zwykli mieszkańcy, brała też udział nasza redakcja. I nikt z nas nie ograniczał się do wydawania komend, wszyscy nosiliśmy ciężkie paczki. Bo tak po prostu było trzeba.
Wybaczcie Państwo, że nie wymieniłam do tej pory strażaków z OSP, bo w ich przypadku trudno by było nawet mówić, że „brali udział”. Oni byli skałą, fundamentem, bez których ta akcja z pewnością nie miałaby takiego szerokiego zasięgu. Poczytajcie zresztą co naszemu dziennikarzowi opowiada druhna Urszula Ćwiertnia, była radna gminy. Druhny i druhowie, należą Wam się ogromne podziękowania i ogromny szacunek! Chylę czoła!
Drodzy Państwo, powódź miała miejsce na przełomie lata i jesieni, tymczasem jesień już minęła półmetek, zatem nie dziwmy się, że nasze złotnickie morsy rozpoczęły już kolejny sezon orzeźwiających kąpieli. Inauguracja udała się wyśmienicie, pogoda sprzyjała. Nieco straszniej było podczas wieczornej kąpieli halloweenowej, ale i temu, przyznacie, trudno się dziwić. Chcesz wiedzieć więcej? Śledź profil Morsów Złotniki na Facebooku. A może którejś niedzieli też zdecydujesz się na kąpiel w chłodnych odmętach Jeziora Kierskiego?
Mili Państwo, wspomniani wcześniej samorządowcy, tym razem przede wszystkim gminni radni, choć sołtysi i przewodniczący zarządów osiedli również, ciężko pracowali nie tylko podczas zbiórki darów, ale i podczas ostatniej sesji Rady Gminy. Sesja trwała bowiem do późnego wieczora, w przez wiele godzin samorządowcy toczyli wiele gorących sporów o wiele ważkich spraw. Niestety, mimo serdecznych próśb sołtyski Golęczewa Katarzyny Kachel i jej poprzednika Przemysława Majkowskiego nie udało się dogadać w sprawie Fifnej Antrejki. Ogromna szkoda, bo piecza nad zabytkami to część pamięci o naszej historii, projekt Antrejki jest bardzo ciekawy, a w tworzenie tegoż projektu zaangażowała się mocno niemała część golęczewskiej społeczności lokalnej. W tym przypadku trudno mi się nie zgodzić więc z jasną i logiczną argumentacją wójta Grzegorza Wojtery.
Swoją drogą, warto w tym miejscu wspomnieć, że nasz wójt został wyróżniony właśnie Honorowym Odznaczeniem za Zasługi dla Województwa Wielkopolskiego. Odznaczenie wręczyła przewodnicząca Sejmiku Tatiana Sokołowska. Z kolei prof. Marian Gorynia, były rektor Uniwersytetu Ekonomicznego, otrzymał Honorowy Wawrzyn Pracy Organicznej, a starosta Jan Grabkowski – medal „Wolna – Organiczna – Wielka”. Miła uroczystość wręczenia wszystkich wyróżnień miała miejsce podczas gali, którą zorganizowała Unia Wielkopolan. Wszystkim wyróżnionym osobom serdecznie gratuluję!
A skoro mówimy o wyróżnieniach, to trzeba też wspomnieć o innych podmiotach z terenu naszej gminy, które również zostały uhonorowane podczas konkursu rangi wojewódzkiej. Misjonarze werbiści otrzymali wyróżnienie za prokulturowy projekt „Lodownia – niezwykła lodówka sprzed lat”, a Koło Gospodyń Wiejskich w Złotnikach – za proekologiczny projekt „EKO-PORT SUCHY LAS”. Oba projekty powstały dzięki pracy Agnieszki Targońskiej, byłej radnej gminnej. Ona też, obok przewodniczącej KGW Elżbiety Raflik, była główną bohaterką uroczystości, która miała miejsce na terenie MTP. Obu paniom gratulacje złożył wójt Wojtera, również obecny na uroczystości. Do tych gratulacji przyłączam się oczywiście i ja!
I na koniec coś lżejszego – coraz bardziej popularne są wyjazdy w święta Bożego Narodzenia. Na święta serdecznie zaprasza gości rezydencja Pestkownica. Warto, bo to ośrodek w pięknej Puszczy Drawskiej, usytuowany nad malowniczym brzegiem jeziora.
Wolisz morze od jeziora? Nie ma problemu! Gości na święta zaprasza również ośrodek Gryf w Międzywodziu.
A co po świętach? W hotelu Ilonn odbędzie się zabawa sylwestrowa, a w programie przewidziano pokaz argentyńskiego tanga. Brzmi kusząco? Jeszcze jak!
A póki co życzę Państwu dobrej lektury w długie, jesienne wieczory!