Impreza integracyjna dla mieszkańców Suchego Lasu okazała się bardzo udana. Nie brakowało atrakcji ani dla dorosłych, ani dla dzieci. Podobały się pokazy straży pożarnej, a także zumby i karate.
Festyn pod hasłem „Poznaj sąsiada” zorganizował Zarząd Osiedla Suchy Las. Impreza odbyła się na placu zabaw obok osiedla Poziomkowego. Przyszło około pół tysiąca osób, w tym całe rodziny. Najmłodsi byli zachwyceni licznymi zabawami, które przygotowali dla nich organizatorzy.
Sportowe widowiska
Animatorzy malowali dzieciom buzie, chętni też mogli wziąć udział w licznych rywalizacjach sportowych, jak np. wyścig w workach. Sportowe widowiska, jak sama nazwa wskazuje, dały dużo radości nie tylko uczestnikom, ale i widzom, którzy uważnie obserwowali zarówno turniej piłki nożnej, jak i pokaz karate.
– Pokaz karate, obok tańca zumba i popisów straży pożarnej, stanowił moim zdaniem największą atrakcję tej imprezy – podkreśla Justyna Kniaziewicz-Stachowska, współorganizatorka festynu. – Bardzo dużo pracy w organizację włożyli członkowie Komisji Sportu, Rekreacji i Integracji z Mieszkańcami – dodaje.
– Pokaz Ochotniczej Straży Pożarnej w Suchym Lesie zapewnił dorosłym i dzieciom niesamowite wrażenia oraz nadał ton imprezie – zgadza się z nią przewodniczący Zarządu Osiedla Suchy Las Michał Dziedzic, który podzielił się swoimi wrażeniami na Facebooku.
Z pomocą przyjaciół
Atrakcji byłoby zapewne mniej, gdyby nie pomoc licznych firm, które wsparły organizację imprezy. Wśród tych firm znalazły się drukarnia Serigraf, Jacko-Land.pl, Subway Polska, Ilonn Hotel, Synexus Polska, Akademia Reissa, Berpo i Fabryka Formy.
– Turniej piłki nożnej by się nie odbył, gdyby nie Met-Bud SC, a pokaz karate zawdzięczamy Szkole Karate-Do Fighter Mariusza Sieberta – podkreśla Michał Dziedzic.
– Bardzo fajnie, że w czasie festynu prezentowały się różne firmy, nie tylko z naszej gminy – chwali Justyna Kniaziewicz-Stachowska. – Część z nich proponowała różne atrakcje dla dzieci, np. firma Berpo budowle z pianek.
Czy na podobne atrakcje można będzie liczyć w czasie następnych edycji imprezy „Poznaj sąsiada”?
– Na kolejnych imprezach można śmiało powtórzyć grę w cymbergaja – mówi Justyna Kniaziewicz-Stachowska. – Poza tym można by zaprosić jakieś planetarium lub „miasteczko”, w którym młodzi ludzie mogliby przeprowadzać doświadczenia z chemii czy fizyki – zastanawia się głośno.
Krzysztof Ulanowski