Przebudowa ulic Obornickiej była jednym z tematów spotkania dra Bartłomieja Wróblewskiego, kandydata PiS do Sejmu, z mieszkańcami Suchego Lasu. – Zamierzam wspierać sprawę przebudowy ulicy Obornickiej, zwłaszcza jej poznańskiego odcinka. Jestem do dyspozycji, jeśli trzeba będzie zabiegać o środki na jej modernizację – mówił Bartłomiej Wróblewski.
Ulica Obornicka jest wiecznie zakorkowaną drogą, łączącą Poznań z Suchym Lasem. Codziennie jeździ nią tysiące samochodów, w tym również ciężarówek. Koszmarem dla kierowców są zwłaszcza godziny poranne i popołudniowe. – Udrożnienie ruchu i zwiększenie przepustowości ulicy Obornickiej jest priorytetem, zwłaszcza że jest to droga wlotowa i wylotowa z Poznania – podkreślił B. Wróblewski.
– Od lat staramy się zwrócić uwagę władzom Poznania, że modernizacja tych odcinków drogowych, które de facto są północnymi bramami wjazdowymi do miasta, powinna być także zrealizowana ze względu na ład i estetykę przestrzenną – wtórował B. Wróblewskiemu Grzegorz Wojtera, wójt Suchego Lasu.
Obecny na spotkaniu poznański radny Michał Boruczkowski (PiS) wspomniał o projekcie przebudowy ulicy, przygotowanym jeszcze przed Euro 2012. Jak podkreślił, projekt ten musi być zaktualizowany (poprawiony i uzupełniony), bo zaproponowane w nim niektóre rozwiązania nie odpowiadają kierowcom. Dotyczy to przede wszystkim ilości pasów ruchu i rond. Na kilku odcinkach powinny pojawić się nawet trzy pasy ruchu w jedną stronę o odpowiednich szerokościach, a na kilku skrzyżowaniach – ronda kompaktowe, czyli małe ronda o wąskich jezdniach zmuszające kierowców do znacznego zmniejszenia prędkości przed wjazdem na takie skrzyżowanie. Wzdłuż ulicy powinny też znaleźć się bezpieczne pasy dla pieszych i rowerzystów.
Szacunkowy koszt przebudowy ulicy Obornickiej to niecałe sto milionów złotych. Zdaniem obecnych na spotkaniu, rozbudowa ulicy powinna zostać wpisana do wieloletniego planu inwestycyjnego, a środki na jej modernizacji pochodzić m.in. z programów operacyjnych. (pw)