Jest w orkiestrach dętych jakaś siła – śpiewała onegdaj
Halina Kunicka. I niewątpliwie miała rację.
Można się było o tym przekonać w sobotę 27 sierpnia w Chludowie, gdzie przy okazji tegorocznych dożynek odbył się Turniej Orkiestr o „Złoty Róg” im. Leona Schuberta, którego gospodarzem była Orkiestra Dęta w Chludowie, w myśl zasady, iż organizatorem kolejnej edycji konkursu są laureaci poprzedniej. W zeszłorocznym turnieju zwyciężyła orkiestra z Chludowa, stąd tegoroczne zmagania orkiestr tym razem odbywały się właśnie tutaj.
Jakby tego było mało, w tym roku – konkretnie w październiku, Orkiestra Dęta w Chludowie obchodzi piękny, bo okrągły jubileusz 70-lecia swojego istnienia. Nietrudno więc sobie wyobrazić, jak bardzo świątecznie zrobiło się tego dnia w gminie Suchy Las, a już w Chludowie w szczególności.
Festiwal z tradycjami
Leon Schubert, to były kapelmistrz Orkiestry Sił Powietrznych z Poznania, a konkurs nazwany jego imieniem jest uhonorowaniem jego osoby. Pułkownik rezerwy Lechosław Wilk, który jest przewodniczącym konkursowego jury, współpracował z Leonem Schubertem i najprawdopodobniej stąd się zrodziła inicjatywa utworzenia tych konkursów. Ich organizatorem jest Polski Związek Chórów i Orkiestr, a to już jest 21 edycja, więc mają one już swoją utrwaloną tradycję.
– Natomiast sponsorem samego turnieju, w 90 proc. jest marszałek województwa wielkopolskiego, co pokrywa koszty organizacji – mówi nam Krzysztof Żeleśkiewicz, kapelmistrz Orkiestry Dętej w Chludowie. Zapytany o dorobek artystyczny i sukcesy, pan Krzysztof odpowiada z uzasadnioną dumą jednym tchem:
– Oprócz zeszłorocznej wygranej mamy na koncie zdobycie drugiego miejsca na Przeglądzie Orkiestr Województwa Wielkopolskiego, a jest to bardzo prestiżowy turniej, gdyż na ten konkurs zapraszane są orkiestry wskazane przez jego jurorów, więc uważam, że to drugie miejsce jest dla nas wielkim wyróżnieniem. Staramy się też każdego roku koncertować dla społeczności zagranicznej. Pierwszy taki koncert był dla nas bardzo wzruszający, bo graliśmy dla Polaków mieszkających na Litwie. Dla nas była to niesamowita lekcja historii, a dla tych ludzi było wielkim wydarzeniem, kiedy to usłyszeli polską muzykę, polski śpiew. Byliśmy też na Węgrzech, Chorwacji, gdzie graliśmy na riwierze makarskiej. W tym roku we Francji graliśmy u Polaków ze Stowarzyszenia Polsko – Francuskiego. Od 2011 roku działamy jako stowarzyszenie i staramy się pokazać dalej niż tylko w naszej gminie, aby rozsławić jej dobre imię – mówi pan Krzysztof.
Tak więc można śmiało powiedzieć, że obszar na jakim koncertuje orkiestra z Chludowa wybiega nie tylko daleko poza gminę, ale też i poza kraj.
Jak to się zaczęło?
Początek powstania orkiestry datuje się od roku 1946, kiedy to miejscowy proboszcz założył orkiestrę parafialną, złożoną z 7 osób. Dziś w orkiestrze gra około 60 muzyków.
Zapytany o historię orkiestry, kapelmistrz Żeleśkiewicz wymienia nazwiska kolejnych kapelmistrzów które znajdziemy w kronice orkiestry, ale zachowując należny szacunek dla jego poprzedników, warto choć w skrócie przybliżyć postać obecnego kapelmistrza.
Po ukończeniu szkoły muzycznej w Gdańsku, trafił do orkiestry wojskowej w Oleśnicy, gdzie już po roku objął obowiązki kapelmistrza, następnie został tamburmajorem orkiestry w Bytomiu. Nie przeszkadzało mu to w międzyczasie w przyjazdach na warsztaty do Poznania, gdzie wkrótce zaproponowano mu funkcję zastępcy dowódcy orkiestry, a w 2011 roku objął obowiązki kapelmistrza w orkiestrze chludowskiej.
Rodzinne tradycje
Od powstania orkiestry do dnia dzisiejszego, przekazywanie pasji muzycznych z ojca na syna a nawet na wnuki spowodowało, że stała się niemalże orkiestrą rodzinną, złożoną w 90 proc. z mieszkańców Chludowa. Gra w niej dziadek i sześcioro czy siedmioro jego wnuków, ojciec z córką i synem, grają małżeństwa, grają dzieci.
– Grają z nami również muzycy z Golęczewa i ościennych miejscowości Chludowa, ale niestety, nie ma wśród nas muzyków z Suchego Lasu, nad czym mocno ubolewam – mówi z żalem kapelmistrz Żeleśkiewicz. – Mam jednak nadzieję, że po dzisiejszym jubileuszowym koncercie dotrą do nas, bo są tam przecież zdolni instrumentaliści, a my chcielibyśmy otworzyć się na całą gminę, gdyż nie czujemy się orkiestrą stricte chludowską. Gramy dla gminy, jesteśmy sponsorowani przez gminę i chcemy być jej chlubą.
A że orkiestra jest dumą zarówno Chludowa jak i gminy Suchy Las, nie ma wątpliwości sołtys Halina Gramsch, która zapytana o to, choć z braku czasu w krótkiej rozmowie, to jednak potwierdziła to bez wahania.
– Chludowo muzyką stoi – stwierdziła pani sołtys, przypominając jeszcze o zespole „CHLUDOWIANIE” oraz o Amatorskim Zespole Wokalnym przy KGW „CHLUDOWSKA MAZELONKA”.
Nie tylko orkiestra
Udaje nam się porozmawiać z przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich w Chludowie, jednocześnie szefową i liderką zespołu „Mazelonka” Izabelą Zeiske, która ze swadą opowiada o zespole.
– Pamiętamy, że pochodzimy z żebra adamowego – żartuje pani Iza –więc zaprosiliśmy do zespołu czterech panów z Rady Sołeckiej. Bardzo nas cieszy, że wstąpiła do nas również młodzież i że pomimo różnicy wieku jest między nami znakomita korelacja.
Uśmiech i radość życia, jakie emanują od pani Izy (bo nikt tu o niej inaczej nie mówi), najprościej wyjaśniają popularność zespołu, która też wykracza poza gminę. Od czterech lat KGW„Mazelonka” uczestniczy w podwójnej roli w konkursie potraw regionalnych w zaprzyjaźnionej gminie Poronin, wystawiając swoje potrawy, ale i bawiąc z powodzeniem uczestników imprezy, którzy dobrze się z nimi bawią.
– Nie rywalizujemy ani z zespołem „Chludowianie” ani z Orkiestrą Dętą – mówi pani Iza – wręcz przeciwnie, łączy nas muzyka i bardzo się z tego cieszę, bo motto: „Gdzie słyszysz śpiew tam wchodź, tam dobre serca mają. Źli ludzie – wierzaj mi, źli ludzie nie śpiewają”, jest moją życiową dewizą.
Na podkreślenie zasługuje udział w sobotnich uroczystościach wójta gminy Suchy Las Grzegorza Wojtery, który włączywszy się czynnie do występów zespołu „Mazelonka”, nie po raz pierwszy zapewne, okazał się człowiekiem nie pozbawionym poczucia humoru i otwartym na wspólną zabawę.
W tegorocznym Turnieju Orkiestr im. Leona Schuberta „Złoty Róg” przypadł w udziale Orkiestrze Dętej z Sompolna, zatem wiemy już, że to w Sompolnie odbędzie się kolejna edycja konkursu.
Natomiast Orkiestrze Dętej z Chludowa gratulujemy pięknego jubileuszu i życzymy dalszych sukcesów na coraz to nowych obszarach muzycznych. Niech Wasze sukcesy mają brzmienie FORTE !
Ryszard Bączkowski