Ostatnia w ubiegłym roku, grudniowa sesja Rady Gminy Suchy Las była wyjątkowo krótka – trwała niecałe dwie i pół godziny. Do tego rajcy prawie się nie spierali. Może dzięki stojącej na sali Bożonarodzeniowej choince?
Sesja rozpoczęła się od prośby wójta Grzegorza Wojtery o wykreślenie z porządku obrad projektu uchwały w sprawie gospodarki niskoemisyjnej dla gminy Suchy Las i wpisanie w to miejsce projektu uchwały w sprawie zgody na wspólny zakup energii elektrycznej.
Agencja wyraziła niepokój
– Pan wójt, jako autor projektu, nie musi prosić, może po prostu projekt wycofać – zauważył radny Jarosław Ankiewicz.
– Tak czy inaczej radni oczekiwaliby ode mnie wyjaśnienia motywów mojej decyzji – odparł gospodarz gminy.
Na tym wymiana zdań właściwie się zakończyła, a wysoka rada zmianę porządku obrad zaakceptowała. Następnie bez dyskusji przyjęto protokół z poprzedniej sesji. Dłużej rozmawiano dopiero na temat miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu węzła komunikacyjnego w Złotkowie.
– Według strategii rozwoju głównym celem jest m.in. ożywienie gospodarcze – przypomniał wójt. – Projekt uchwały przewiduje udział powierzchni biologicznej czynnej w wysokości 20 proc., choć wymagane minimum to 15 proc. Teren od kilku lat przeznaczony jest pod zabudowę, w tym usługową, a Agencja Nieruchomości Rolnej w Poznaniu wyraziła niepokój z powodu przedłużającego się procesu planistycznego – ostrzegł.
Rada poprzedniej kadencji dyskutowała nad projektem przez trzy lata i nie zdążyła go uchwalić. Tym razem, po krótkiej dyskusji radni przyjęli plan 10 głosami za.
Już bez dyskusji rajcy przyjęli kolejne projekty, w tym uchwałę o zmianie uchwały w sprawie stawek dotacji przedmiotowych za 2016 r. dla Gminnego Zakładu Budżetowego oraz uchwałę w sprawie pomocy finansowej dla Poznania. Bez problemów zgodzono się też na bezprzetargowe zawarcie przez wójta kilku umów najmu.
Rowerzyści muszą poczekać
Chwilę dyskutowano na temat projektowanej drogi rowerowej z Radojewa do Biedruska. Samorządowcy nie są bowiem zadowoleni z przedłużającego się terminu budowy ścieżki.
– Planowana ścieżka znajdzie się w pasie drogi powiatowej, a zatem istnieje konieczność podpisania nowego porozumienia – wyjaśnił zgromadzonym zastępca wójta Marcin Buliński.
Pod koniec tej części sesji radni wyrazili jeszcze jednogłośnie zgodę na wspólne dokonywanie zakupów energii elektrycznej.
Kiedy nadszedł czas na informacje wójta gminy, głos ponownie zabrał wicwewójt Marcin Buliński, który powiedział kilka słów na temat bieżących inwestycji:
– Trwa budowa w rejonie ulicy Diamentowej, wykonano już 90 proc. kanalizacji sanitarnej i 80 proc. deszczowej – zapewnił. – Zakończyła się już modernizacja Żurawinowej, w styczniu zakończy się przebudowa Szkółkarskiej, a prace przy zbiorniku retencyjnym będą kontynuowane. Do maja 2016 r. powinny zakończyć się prace przy skrzyżowaniu Rzepakowej i Słonecznikowej w Złotkowie.
W ramach informacji przewodniczących komisji Rady Gminy, Krzysztof Pilas opowiedział o wizycie, jaką radni z Komisji Społecznej odbyli w Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej oraz w filiach bibliotecznych w Złotnikach i Chludowie.
– CKiBP to już dobra, sucholeska marka, rozpoznawalna w całym województwie – chwalił K. Pilas. – W 2015 r. 1260 osób wzięło udział w 40 różnych imprezach, jak np. koncerty czy spektakle teatralne. A 40 tys. osób wypożyczyło łącznie 80 tys. książek!
Laserem w pasażera
W dalszej części sesji radny Zbigniew Hącia po raz kolejny wyraził niepokój o losy linii autobusowej nr 905, łączącej Chludowo z Poznaniem.
– Autobusy są dla nas, a nie my dla autobusów – zwrócił uwagę. – Nie likwidujmy linii, którą mieszkańcy Chludowa, Złotnik i innych miejscowości dojeżdżają do szkół i urzędów w Poznaniu. Linia ma największe obłożenie, co potwierdzają też dokumenty z Zarządu Transportu Miejskiego!
Kilka krytycznych słów o komunikacji, tym razem indywidualnej, powiedział także radny Pilas:
– Zauważyłem, że kierowcy na ulicy Obornickiej nagminnie łamią zakazy skrętu – oburzał się. – Zazwyczaj jest tak, że jeden kierowca decyduje się złamać zakaz, a zaraz za nim jadą kolejni.
– To już sprawa dla policji – westchnął wójt Wojtera. – Natomiast w 2016 r. na polecenie ZTM będą w autobusach montowane laserowe liczniki pasażerów, co pozwoli precyzyjnie określić obłożenie.
Pod sam koniec sesji rozmawiano też o odpadach zielonych.
– Rezygnujemy z worków na rzecz pojemników – oświadczył wójt Wojtera. – Dziś tona odpadów zielonych kosztuje ok. 200 zł, a jest ich w naszej gminie sporo. Jeśli nie będziemy mieli możliwości dostarczania ich do biokompostowni, marszałek województwa będzie musiał wskazać nam instalację zastępczą.
– Czy ogłoszono już przetarg na przebudowę ulic Malinowej i Aroniowej? – zmieniła temat radna Agnieszka Targońska.
– Jeszcze nie – odparł wójt. – Sprawdzę i poinformuję panią, kiedy będzie – obiecał.
Zaraz potem przewodnicząca Małgorzata Salwa-Haibach zamknęła sesję, życząc wszystkim zdrowych świąt i pomyślności w nowym roku.
Krzysztof Ulanowski