Wędrówka Darii Urban i Wojciecha Kostyka z Sewilli do Santiago de Compostela trwała długo, ale relację z tej wyprawy czyta się bardzo szybko.
„Camino de la Plata. Z Sewilli do Santiago starożytnym szlakiem” to książka opisująca mniej popularną trasę do popularnego miejsca kultu. W Santiago znajduje się katedra, w której według tradycji spoczywają szczątki apostoła Jakuba. Miasto jest stolicą hiszpańskiej Galicji, prowincji usytuowanej na południowo-zachodnich peryferiach naszego kontynentu. Szlaki pielgrzymie do Santiago przecinają całą Europę; przez Polskę biegną m.in. Wielkopolska, Dolnośląska czy Pomorska Droga św. Jakuba.
Daria Urban i Wojciech Kostyk nie szli jednak do Santiago z Polski, lecz z południa Hiszpanii, z Sewilli. A ponieważ ten szlak należy do stosunkowo mało popularnych, na trasie spotykali stosunkowo niewielu innych pątników, czasem musieli szukać drogi, a często nadkładać kilometrów, żeby dotrzeć do tańszych miejsc noclegowych dla pielgrzymów. Za to ich historie spotkań z ludźmi, nieraz wyjątkowo barwnymi, a także opisy hosteli, nierzadko w dość kiepskim stanie, czyta się bardzo ciekawie. Wspólnie z podróżnikami przeżywa się też każdy nowy pęcherz na stopie i każdy przebyty kilometr.
Czy było warto się męczyć? Daria i Wojciech odpowiadają, że tak. Czy każdy może wyruszyć w ich ślady? I w tym przypadku młodzi autorzy książki nie mają wątpliwości. Jak sami mówią, wystarczy wyjść z domu i zrobić pierwszy krok.
Krzysztof Ulanowski