Naszą siłą jest współpraca

Ze starostą Janem Grabkowskim rozmawiamy o ostatnich wyborach, a także o tym, jak będzie wyglądała współpraca nowych władz powiatu z gminą Suchy Las, Poznaniem oraz innymi gminami aglomeracji poznańskiej.

– Uzyskał Pan bardzo dobry wynik w wyborach do Rady Powiatu, zdobywając 5152 głosy, o wiele więcej niż cztery lata temu. Przed wyborami mówił Pan nam, że odczuwa Pan stres. Czy teraz, po wyborach, czuje Pan radość i dumę?
– Z wielką radością, nieskrywaną dumą i olbrzymią satysfakcją zabieramy się do dalszej pracy. Mieszkańcy jednoznacznie wskazali, że dotychczasowe nasze działania w powiecie mają być dalej kontynuowane. A ocena, jaką wystawili zarówno mi, jak i moim kolegom z Platformy Obywatelskiej, jest jednoznaczna: ten kierunek rozwoju powiatu jest odpowiedzią na ich oczekiwania. Za kredyt zaufania, jakim zostaliśmy obdarzeni, serdecznie dziękuję.
– Sukces odniósł też Pański komitet, zwiększając swój stan posiadania z 13 do 14 mandatów. Spodziewał się Pan tego? Bo było chyba trudniej niż w 2014 r.?
– Zawsze podchodziłem do wyborów z wielką pokorą. Ale praca w samorządzie nie polega wyłącznie na zwiększonej aktywności przed wyborami. Mając proinwestycyjną i prospołeczną wizję rozwoju powiatu, nie baliśmy się wyzwań. Podejmowaliśmy śmiałe decyzje. Do tego trzeba dodać olbrzymią pracę, jaką wykonaliśmy przez minione lata. Efekt naszych działań został bardzo doceniony przez wyborców.
– Sukces sukcesem, potrzebni Wam jednak będą koalicjanci. Wybór wydaje się spory. Gdzie ich zatem będziecie szukać?
– Obecnie prowadzimy rozmowy z naszymi „naturalnymi” koalicjantami – zarówno z PSL, jak i Niezależnymi dla Powiatu. Miniona kadencja pokazała, że potrafimy wspólnie pracować na rzecz powiatu. Oczywiście nie wykluczam współpracy z Bezpartyjnymi, którzy będą mieli swych reprezentantów w naszej radzie.
– Nie ma chyba wątpliwości, że będzie Pan nadal starostą. A kto będzie z Panem współpracował w Zarządzie Powiatu?
– Wątpliwości, kto zostanie starostą i jaki skład będzie miał Zarząd Powiatu,
zostaną rozwiane po pierwszej sesji Rady Powiatu. Posiedzenie odbędzie się 21 listopada.
– Jak Pan widzi współpracę z nowymi-starymi władzami naszej gminy?
– Zawsze wychodzę z założenia, że współpracować trzeba ze wszystkimi wójtami i burmistrzami. W tym tkwi nasza siła. I choć niekiedy mamy bardzo różne poglądy polityczne – czego przykładem był wójt Czerwonaka – zawsze dochodzimy do porozumienia, jeśli chodzi o dobro mieszkańców. Jestem przekonany, że podobnie będzie w przypadku wójta Grzegorza Wojtery, któremu gratuluję wyboru na kolejną kadencję. W przeszłości nieraz potrafiliśmy razem pracować na rzecz mieszkańców. Przykładem może być wspólne staranie się o to, by gmina nie straciła wielomilionowego „podatku poligonowego”. W sumie 16 milionów złotych udało się pozostawić w gminnym budżecie.
– Jakimi inwestycjami gmina i powiat mogłyby się zająć wspólnie? Jest szansa na powstanie obwodnicy Biedruska?
– To prawda, gmina uwzględniła w studium przebieg takiej drogi. Jeśli władze gminy przedstawią nam analizy i dokumenty, z których jednoznacznie będzie wynikać, że zarówno zabudowa tych terenów – a co za tym idzie zwiększenie ruchu – będą w tej okolicy coraz bardziej intensywne, to na pewno warto się pochylić nad tym pomysłem.
– A jak Pan widzi współpracę ze starym-nowym prezydentem Poznania? Zaskoczył Pana wynik wyborów w stolicy województwa?
– Z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem współpracujemy od kilku lat i to zarówno na płaszczyźnie prezydent-starosta, jak i w Metropolii Poznań. Podejście biznesowe prezydenta i moje doświadczenie samorządowe, a do tego olbrzymia chęć wspólnego działania, sprawia, że świetnie się dziś rozumiemy. A poza tym prywatnie bardzo się lubimy. Choć oczywiście zdarza się, że nasze wizje na pewne sprawy są różne. Wówczas każda ze stron stara się przekonać drugą do swych racji. Bardzo cenię sobie współpracę z prezydentem, podobnie jak i z Markiem Woźniakiem, marszałkiem województwa wielkopolskiego, którego aktywna działalność na rzecz regionu, została również bardzo wysoko oceniona.
– Pańskie priorytety w tej kadencji? Poza rozbudową Kolei Metropolitarnej?
– Oczywiście dalszy, dynamiczny, rozwój metropolii Poznań, na którym zyskują wszyscy jej mieszkańcy. Niewątpliwie ważnym tematem jest budowa tunelu w Plewiskach, kontynuacja modernizacji ulicy Poznańskiej w Koziegłowach, czy budowa nowej, ośmiokilometrowej drogi, łączącej bazę wojskową w Krzesinach z trasą S11. Oczywiście stawiamy w powiecie na politykę oświatową, którą prowadzimy na europejskim poziomie. Będziemy też nadal prowadzić aktywną profilaktykę zdrowotną i politykę społeczną. W przypadku tej ostatniej chcemy naszymi działaniami objąć zarówno młodszych, jak i starszych mieszkańców. Niedawno powstała Powiatowa Rada Seniorów, już wkrótce zaczniemy też budować mieszkania chronione w Lisówkach. A w przypadku najmłodszych tworzyć będziemy na przykład rodzinne domy dziecka.

Rozmawiała Agnieszka Łęcka