Czy są tu grzeczne dzieci?

Po latach, z okresu dziecięcego, często wspominamy świąteczny czas. Przypominamy sobie wypatrywanie pierwszej gwiazdki na niebie, czy oczekiwanie na przybycie gości. 

Później przypominamy sobie dzielenie się opłatkiem i jedzenie wigilijnych potraw. Następnie nerwowe krzątanie się przy choince i ciekawskie spojrzenia na prezenty, które przyniósł nam Gwiazdor. Święta to wyjątkowy czas szczególnie dla dzieci. Wydaje mi się, że właśnie w tym czasie nie możemy zapomnieć o tym małym dziecku w nas samych.

Kurtyna w górę
W grudniu w Złotnikach, na osiedlu Grzybowym, miało miejsce wigilijne spotkanie dla najmłodszych. Zaraz po wejściu do świetlicy poczuliśmy woń piernika, która jednoznacznie skojarzyła się nam z czasem świąt. Część dzieci ćwiczyła jeszcze swoje role, żeby przedstawienie wypadło jak najlepiej. Krótki spektakl był główną atrakcją tego świątecznego spotkania. Sztuka wystawiona przez dzieci zatytułowany była „Baśniowy ambaras”. Przygotowana została przez grupę teatralną z Biedruska „Akademia Bajek”, działającą pod opieką Grażyny Kobyłka. Tą grupą teatralną zajmuje się również Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Podczas krótkiej rozmowy z panią Grażyną dowiedzieliśmy się, że grupa młodzieżowa i dziecięca przygotowują co miesiąc nowy spektakl.
Niezastąpiona okazała się pomoc Michała Przybylskiego, radnego gminy Suchy Las. To dzięki panu Michałowi jeden z mieszkańców Złotnik pan Waldemar Spychalski udostępnił dzieciom z osiedla Grzybowego swojego etatowego „renifera” Kajtka. Poczciwy kucyk jest ulubieńcem dzieci.
– Ma charakter prawdziwego konia kawaleryjskiego. Wielka dusza w małym ciele – żartował pan Michał.

Wór prezentów
Każde z dzieci obecnych na wigilijnym spotkaniu dostało od Gwiazdora upominkową paczkę. Organizatorami spotkania była przewodnicząca Zarządu Osiedla Grzybowego – Małgorzata Salwa-Haibach i Aleksandra Berg oraz Aleksandra Rewers-Taterka z Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która w znacznej części pokryła zakup świątecznych paczek.
Rozmawialiśmy o świetlicach terapeutycznych, które zaczęły działać na terenie gminy od 1997 r. Do świetlicy, która została utworzona w 2016 r. na osiedlu Grzybowym w Złotnikach uczęszcza 22 dzieci. Uczestniczą one w szeregu zajęć. Są wśród nich zajęcia plastyczne, kulinarne, muzykoterapia, pomoc w odrabianiu prac domowych. Organizowane będą liczne wyjazdy i kolonie. Pociechy, w oczekiwaniu na swoich rodziców, mogą liczyć na posiłek. Ta świetlica działa we współpracy z Zarządem Osiedla Grzybowego.
– Otwarcie takiej świetlicy, gdzie dzieci nieodpłatnie będą mogły ciekawie spędzić czas, zawsze było moim marzeniem – mówiła pani Małgorzata.
Monika Abramek-Dąbrowska prowadzi w świetlicach warsztaty kulinarne. Uważa, że krzewienie dobrych nawyków żywieniowych u najmłodszych jest bardzo ważne. Dzieci gotują od zera, z przygotowanych składników, według przepisu. Ciastka, które czekały na stołach, zostały przygotowane właśnie przez najmłodszych. Fachową opiekę nad dziećmi sprawuje Beata Włódarczak. Między innymi pomaga odrabiać prace domowe. Najmłodsi zawsze mogą liczyć na jej pomoc. Dodatkowo pani Beata zajmuje się też prowadzeniem zajęć muzycznych. Mieliśmy okazję podziwiać zdobyte przez podopiecznych umiejętności podczas koncertu kolęd. Dzieci śpiewały i grały na flażoletach. Spotkania w świetlicy odbywają się dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i czwartki, w godzinach 15.00-18.00.
– Zapraszamy serdecznie wszystkie dzieci mówi przewodnicząca komisji Aleksandra Rewers-Taterka.

PS