Niespodziewanie krótka sesja

Pierwsza po wakacjach sesja Rady Gminy trwała tylko pół godziny. Radnym nie udało się bowiem przyjąć proponowanego porządku obrad. Przeciwko głosował klub Nowoczesna Gmina i jedna osoba z klubu Gmina Razem.

Na początku nic nie wskazywało na tak rychłe zakończenie sesji. Przewodnicząca rady Małgorzata Salwa-Haibach powitała radnych po wakacjach i wyraziła nadzieję, ze wszyscy są wypoczęci.

Miła uroczystość

Następnie, wraz z wiceprzewodniczącym Zbigniewem Hącią, wręczyła piękny bukiet kwiatów wójtowi Grzegorzowi Wojterze. Przypomnijmy, że pod koniec lipca br. gospodarz naszej gminy został uhonorowany srebrnym medalem Labor Omnia Vincit. Odznaczenie przyznało Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego – za krzewienie pracy organicznej.

– To wyróżnienie dla całej naszej gminy, jesteśmy dumni i gratulujemy – mówiła przewodnicząca Salwa-Haibach.

– Dziękuję i mam nadzieję, że będziemy się wspólnie wspinać po złoty medal – uśmiechnął się wójt Wojtera.

Na tym miła uroczystość się nie zakończyła, jako że Wielkopolski Instytut Jakości przyznał certyfikat jakości Urzędowi Gminy Suchy Las. Wójt Grzegorz Wojtera odebrał dyplom od prezesa WIJ Ryszarda Ciesielskiego oraz od prezydenta Unii Wielkopolan Pawła Leszka Klepki.

– Gratuluję i mam nadzieję, że w następnym roku gmina Suchy Las weźmie udział w konkursie – skłonił się prezes Ryszard Ciesielski. – Zresztą Wielkopolska słynie z pracy organicznej – podkreślił.

Gratulacje wójtowi złożyli tez przewodnicząca Małgorzata Salwa-Haibach i wiceprzewodniczący Zbigniew Hącia.

– Procedura przejścia przez audyt, weryfikację dała nam satysfakcję, bo dzięki temu wiemy, że jesteśmy sprawnie funkcjonującym samorządem – zaznaczył gospodarz gminy.

– Audyt to nic groźnego, to przecież pomoc dla przedsiębiorców i samorządowców – przytaknął prezes Ciesielski.

Certyfikat od Wielkopolskiego Instytutu Jakości otrzymała też Szkoła Podstawowa im. Wojciecha Bogusławskiego w Suchym Lesie. Dyplom odebrała dyrektor Beata Radomska, której gratulację złożyli przedstawiciele WIJ, Unii Wielkopolan i samorządowcy.

– Zarządzanie tak dużą placówką oświatową to jak zarządzanie przedsiębiorstwem – podkreśliła dyrektor Radomska. – Szkoła zatrudnia około stu osób, które pracują w dwóch budynkach. Dodam, że jesteśmy najbardziej usportowioną szkołą w całym powiecie – zaznaczyła.

Kolejnym podmiotem, który otrzymał certyfikat, był Zakład Komunikacji Publicznej w Suchym Lesie. Dyplom odebrał prezes Edward Miśko.

– Dziękuję bardzo za kolejny już certyfikat – skłonił się pan prezes. – Dążymy do doskonałości w jakości – zakończył krótkim wierszem.

Uwagi do porządku

Po tej miłej uroczystości radni zabrali się za właściwą pracę.

– Czy są uwagi do porządku sesji? – zadała sakramentalne pytanie Małgorzata Salwa-Haibach.

– Tak! – powstał ze swego miejsca wójt Wojtera. – Proszę o wykreślenie punktów czwartego i piątego, które dotyczą planowania przestrzennego. A także punktu siedemnastego.

Ten ostatni punkt dotyczyć miał sposobu finansowania przedszkola w Biedrusku, co zaintrygowało radnego Dariusza Matysiaka z tejże miejscowości. Rajca chciał dopytać o szczegóły, jednak przewodnicząca Salwa-Haibach odparła, że będzie na to czas w ramach wolnych głosów i wniosków.

Tymczasem radni Wojciech Korytowski i Maciej Jankowiak wnieśli o wykreślenie z porządku obrad uchwał, które mogły doprowadzić do wygaśnięcia ich mandatów. W obu przypadkach Wysoka Rada stosunkiem głosów 8:7 wnioski te odrzuciła. Przy okazji pojawiła się wątpliwość, czy radny Korytowski może głosować w swojej sprawie.

– W mojej ocenie powinien się wyłączyć – uznała mecenas Katarzyna Nowak.

Wójt nie podzielił zdania pani mecenas, zaś rajca w głosowaniu udział wziął.

Najważniejsze jednak miało się okazać następne głosowanie, kiedy to Wysoka Rada miała przyjąć porządek sesji. Miała, ale nie przyjęła, jako że przeciwko głosowało nie tylko siedmiu radnych klubu Nowoczesna Gmina, ale i radny Dariusz Matysiak z klubu Gmina Razem. Za głosowało siedmiu rajców z koalicji klubów Gmina Razem i Inicjatywa Mieszkańców.

– W tej sytuacji zamykam sesję – rozłożyła ręce przewodnicząca Salwa-Haibach.

Jak następnie kluby koalicji Inicjatywa Mieszkańców – Gmina Razem  podkreśliły w specjalnie wydanym oświadczeniu, radny Matysiak zagłosował przeciwko porządkowi obrad w związku  usunięciem zeń punktu dotyczącego placówki oświatowej w Biedrusku. Autorzy oświadczenia nie omieszkali też zaznaczyć, że jedna sesja kosztuje ok. 10 tys. zł.

Krzysztof Ulanowski